Obie rasy są warunkowo klasyfikowane jako „owczarki prostowłose”, ale, jak wszystkie inne starożytne rasy, każda z nich jest czymś znacznie więcej niż rasą w powszechnie znanym rozumieniu tego słowa. Oznacza to, że nadal istnieje wiele nieporozumień i niejasności dotyczących ich „pokrewieństwa”. Pierwotnie definicja rasy opierała się nie na eksterierze, lecz na cechach użytkowych psa, więc fenotyp mógł ulegać znacznym zmianom na przestrzeni wieków. Dopiero w połowie XX wieku rasa ta została ostatecznie ugruntowana (aby się o tym przekonać, warto przyjrzeć się zdjęciom i relacjom z wystaw z początku XX wieku).

Obecnie istnieją hipotezy o pokrewieństwie corgi z różnymi rasami. Z reguły opierają się one wyłącznie na podobieństwie wizualnym. Na przykład istnieje pogląd, że cardigan jest dalekim krewnym jamników, ale kiedy przejął infuzję z tej gałęzi, a kiedy się od niej odsunął, pozostaje to jedynie domysłem.

Najprawdopodobniej rodowód skromnych czworonożnych aborygenów z zachodniej Brytanii sięga czasów, gdy przybyli tu wraz z pierwszymi ludźmi. Nie jest ich winą, że ten rodowód zaginął na wieki. Na przestrzeni tysięcy lat corgi mogły krzyżować się z różnymi rasami psów, które zostały sprowadzone na Wyspy Brytyjskie. Na tym etapie nie ma możliwości obalenia ani potwierdzenia teorii, które się na ten temat pojawiają.